Punkt Informacji Turystycznej Biecz

Powiedzenie: „rozpuszczony jak dziadowski Bicz” wzięło się z miasta Biecz. Pierwotnie brzmiało: „rozpuszczony jak dziad biecki”. Chodziło o to, że w wiekach XV – XVI miasto Biecz było podobno tak zamożne, że nawet żebracy miejscy, czyli jak to wówczas mówiono „dziady uliczne” nie zadowalały się byle jałmużną. Jeśli takiemu dziadowi żebrzącemu wówczas w Bieczu ofiarowano bochenek chleba albo parę groszy to taki dziad z pogardą odrzucił jałmużnę. Trzeba było ofiarować drogie trzewiki, kapotę z drogocennej tkaniny, kołpak z pawimi piórami albo złotą monetę, to wtedy przyjął. Nawet żebracy - dziady w Bieczu byli rozpuszczeni i zmanierowani. Na określenie kogoś grymaśnego i wymagającego służy więc w Polsce określenie: „rozpuszczony jak dziadowski Bi(e)cz”.


 
Pobierz bezpłatną aplikację VisitMałopolska
 
Android
Apple iOS
Windows Phone
<
>
   

Powiązane treści