Nr inw. MNS KW 6040, EI/1063
Materiał: papier, druk barwny, drewno
Wymiary: w ramie: 47 x 59 cm, bez ramy: 39,2 x 52 cm
Datowanie: 1. połowa XX w.
Miejsce pochodzenia: Kamionka Wielka (woj. małopolskie, pow. nowosądecki)
Biedniacka chałupa z Podegrodzia to jeden z najmniejszych budynków mieszkalnych znajdujących się na ekspozycji sądeckiego skansenu. Powstały przed 1846 rokiem dom o archaicznej konstrukcji, z wejściem umieszczonym na ścianie szczytowej, również wewnątrz prezentuje się skromnie. Niewielka sień prowadzi do dymnej kuchni z wydzielonym miejscem dla krowy oraz z nalepą do przygotowywania codziennych posiłków, nie ma nawet pieca chlebowego. Dalej znajduje się izba mieszkalna. Mimo niewielkiej powierzchni i ubóstwa zwraca uwagę duża waga, jaką mieszkańcy przywiązywali do estetyki. Nawet skromne meble posiadają zdobienia, jak na przykład malowana skrzynia wianna, zydel o dekoracyjnie wycinanym oparciu, rzeźbione szczebelki w oparciu „ślufanka” czy ażurowa listwa „ramika” – półki na naczynia. Na ścianie zwraca uwagę niespotykany w innych domach malowany pas barwnego ornamentu, którego motywy zaczerpnięte zostały z haftów na tradycyjnym stroju lachowskim. Przed I wojną światową malowaniem takich wzorów w zamożnych gospodarstwach dorabiały sobie dziewczęta z ubogich rodzin, a przy okazji mogły ozdobić również domy rodzinne.
Na ścianie naprzeciwko wejścia, nieco ukośnie zamocowane pod niskim stropem, wisi pięć oleodruków – barwnych, drukowanych obrazów o treści religijnej, powszechnych w wiejskich i drobnomieszczańskich domach pod koniec XIX i przez kilka dziesięcioleci XX wieku. Centralne miejsce w rzędzie obrazów zajmuje wizerunek Ukrzyżowanego Chrystusa adorowanego przez dwa anioły. Obraz przyciąga uwagę symetryczną kompozycją i symbolicznym ujęciem tematu. Na jasnym tle widnieje postać Chrystusa na krzyżu, a poniżej królewska korona na ozdobnej poduszce. Po obu stronach pod krzyżem klęczą aniołowie ze złożonymi do modlitwy dłońmi. Scena okolona jest schematycznie przedstawionymi drzewami oplecionymi pędami winorośli. W dolnej części umieszczone jest w dekoracyjnej ramce prostokątne pole, na którym widnieje tekst: „Błogosławieństwo Duchowne Domu. / O Przenajświętszy Panie Jezu Chryste Potężny i Wszech-/mogący Królu Nieba i Ziemi! / O Przenajświętszy Panie Jezu Chryste Synu Dawidów! / Zmiłuj się nad tym domem. / Ukrzyżowany Jezu! proszę Cię strzeż tych mieszkańców.” Całość ujęta jest w dekoracyjną bordiurę. Obraz ten należy do dość popularnego typu przedstawień określanych zwykle jako „Błogosławieństwo (Duchowe) Domu”. W zbiorach sądeckiego skansenu posiadamy więcej takich wizerunków, a niektóre z nich przeznaczone są dla wyznawców wschodniego obrządku chrześcijańskiego. Taki właśnie obraz, z tekstem zapisanym cyrylicą i z bordiurą w formie niewielkich wizerunków świętych okolonych motywami architektury cerkiewnej można zobaczyć w łemkowskiej chałupie z Łosia.
Od niepamiętnych czasów ludzie starali się zabezpieczać swoje domostwa przed rozmaitymi nieszczęściami, odwołując się do pomocy sił nadprzyrodzonych. W tradycji chrześcijańskiej umieszczanie w domach obrazów o treści religijnej posiadało także i tę funkcję – wierzono, że takie wizerunki strzegą domu i jego mieszkańców. Ponadto każdy poświęcony przedmiot nabierał w powszechnym przekonaniu mocy chroniącej przed działaniem zła. Dobrym przykładem są wielkanocne palmy. Po poświęceniu w Niedzielę Palmową duże palmy, często spotykane na Sądecczyźnie, rozbierano na części, a z wierzbowych witek wykonywano niewielkie krzyżyki, przybijane na zewnętrznej ścianie chałup i zabudowań gospodarczych, nad wejściem. Niewielkie palemki zatykano w izbie za święte obrazy oraz umieszczano na polach. W ludowej obrzędowości często działania o charakterze religijnym mieszały się z elementami magicznymi, w których można doszukiwać się reliktów wierzeń przedchrześcijańskich. Dla katolików święte obrazy były także formą wyrażania religijności oraz symbolem boskiej obecności. W domach wydzielano często szczególne miejsca przeznaczone na religijne obrazy, figurki czy dewocjonalia. Były to rzędy obrazów umieszczane zazwyczaj na ścianie naprzeciwko wejścia, święte kąty, domowe kapliczki czy nawet niewielkie stoliki zaaranżowane w formie ołtarzyka. Dla chrześcijaństwa wschodniego charakterystyczna jest cześć oddawana ikonom, choć na przykładzie grekokatolickich Łemków widać, że elementy wschodnie, o bizantyńskiej genezie, mieszały się w ich religijności z motywami pochodzącymi z tradycji rzymskokatolickiej. Inaczej wyglądało to natomiast w tradycji ewangelickiej. W doktrynie protestanckiej kult świętych obrazów jest krytykowany i niepraktykowany. Jednocześnie już sam Marcin Luter nie ganił obrazów o treści religijnej jako takich, postrzegając je jako nośniki treści religijnych, ułatwiające ich rozpowszechnianie wśród wiernych. W doktrynie protestanckiej nie ma kultu świętych, a rola Matki Boskiej jest ograniczona – dlatego również wybór tematów w religijnej twórczości artystycznej jest dużo mniejszy. W domach protestanckich zazwyczaj wieszano jedynie kilka obrazów, każdy na innej ścianie. Pojawiały się motywy charakterystyczne wyłącznie dla protestantów, jak „Opoka Kościoła” (postacie ważne dla historii Reformacji), portrety Marcina Lutra, ponadto popularne były wyobrażenia Chrystusa (zgodnie z doktryną „Solus Christus”) oprócz typowo katolickich wizerunków: Veraikonu i Serca Jezusa. Częsty był motyw Krzyża i Ukrzyżowania. Były też liczne motywy wspólne dla katolików i protestantów. Do takich można zaliczyć „Błogosławieństwo domu”. Tradycja ewangelicka szczególną wagę przykłada do Słowa Bożego, dlatego też w ewangelickiej sztuce religijnej często obraz łączył się z tekstem. Popularne były cytaty z Pisma Świętego (będącego dla ewangelików podstawą wiary) oraz religijne sentencje. W tradycji tej „Błogosławieństwo duchowe domu” (zwane też wyroczkiem) przybierało zwykle formę cytatu z Biblii lub krótkiej modlitwy, pierwotnie haftowanego na tkaninie, wypalanego lub naklejanego na desce, później drukowanego na papierze. Często tekst otoczony był dekoracyjnymi motywami i umieszczony na tle krajobrazu, sceny rodzinnej lub religijnej. Obrazy takie były wyznaniem wiary w opiekę Bożą, chroniącą dom i domowników przed nieszczęściami.
Na przykładzie obrazu „Błogosławieństwo duchowe domu” widać wyraźnie, jak różne motywy w popularnej sztuce religijnej były wspólne dla wyznawców rozmaitych odłamów chrześcijaństwa, a zarazem jak ludzi odmiennych wyznań łączyło jednakowe pragnienie zapewnienia boskiej opieki dla domu i jego mieszkańców.
Bogusława Błażewicz