Facebook link
Jesteś tutaj:
Powrót

Sanktuarium św. Brata Alberta Zakopane Kalatówki

Sanktuarium św. Brata Alberta Zakopane Kalatówki

Izba Pamięci Brata Alberta z przedmiotami których używał i z relikwiami

Droga Brata Alberta 1, 34-500 Zakopane Region turystyczny: Tatry i Podhale

tel. +48 182014230
W górskich lasach w okolicy Kuźnic odnaleźć można dwa niewielkie klasztory – sióstr Albertynek i braci Albertynów. Oba powstały dzięki świętemu Bratu Albertowi – Adamowi Chmielowskiemu. Obecnie to miejsce licznie odwiedzane przez pielgrzymów, wcześniej bywał w nim święty Jan Paweł II, zarówno jako metropolita krakowski, jak i później jako Ojciec Święty.

Najpierw, w końcu XIX wieku, powstał klasztor Albertynów (na lewo od Drogi Brata Alberta i szlaku z Kuźnic na polanę Kalatówki) z drewnianą pustelnią brata Alberta, według projektu Stanisława Witkiewicza, na terenie przekazanym przez ówczesnego właściciela Zakopanego hrabiego Władysława Zamoyskiego, ze składek ludzi, którzy ofiarowali część swojego wynagrodzenia za pracę przy budowie ścieżki do Czarnego Stawu oraz drogi do Morskiego Oka. Pierwotnie powstały kaplica klasztorna Świętego Krzyża i pustelnia, w stylu zakopiańskim z bali drewnianych na wysokiej podmurówce kamiennej, bez charakterystycznych dla stylu Witkiewicza ozdobników – surowe i proste w formie w duchu albertyńskiej reguły. W 1902 roku zakonnicy przenieśli się do pobliskiego nowego budynku na Śpiącej Górze (zalesione wschodnie stoki Krokwi) również na Kalatówkach, a dotychczasowy starszy klasztor zakonnicy przekazali Albertynkom. Zamieszkało tu i zamieszkuje niewiele sióstr (pierwotnie 7, w 2010 roku 10) w ścisłej klauzurze, czasowo przybywają na odpoczynek i regenerację sił albertynki z innych klasztorów. Od bramy prowadzi ścieżka do Pustelni Brata Alberta i starej kaplicy klasztornej, a przy ścieżce kamienna studzienka z wodą źródlaną i obelisk Jana Pawła II. Nad ołtarzem w kaplicy Świętego Krzyża znajduje się zabytkowy krucyfiks autorstwa nieznanego artysty, który brat Albert otrzymał od ojców paulinów w Krakowie i przed którym spędzał długie modlitewne godziny. Brat Albert mieszkał w niewielkiej celi z drewnianym łóżkiem w małym domku nazywanym chatką poniżej kaplicy Krzyża Świętego. Pustelnia brata Alberta to skromny dwuizbowy domek z poddaszem, niewielkim gankiem i wąskim przedsionkiem, celą brata Alberta i pokoikiem dla księży odprawiających msze święte w kaplicy albertynek. Tutaj gościli u brata Alberta inteligencja i artyści, między innymi Stefan Żeromski, Stanisław Witkiewicz, Stanisław Przybyszewski. Pustelnię chętnie odwiedzał Karol Wojtyła, ceniąc wysoko działalność Adama Chmielowskiego. To na kanwie jego życiorysu powstał dramat „Brat naszego Boga". Już jako papież Jan Paweł II przeprowadził beatyfikację, a potem kanonizację świętego Brata Alberta, a w 1997 roku po raz ostatni odwiedził tatrzańską samotnię świętego (po mszy świętej beatyfikacyjnej albertynki siostry Bernardyny Marii Jabłońskiej pod Wielką Krokwią 6 czerwca 1997 roku). Obecnie w chatce urządzono Izbę Pamięci poświęconą świętemu bratu Albertowi. Budowle znajdują się przy ruchliwym szlaku turystycznym na Giewont od strony Kuźnic i są licznie odwiedzane przez turystów.

Brat Albert, Biedaczyna z Krakowa – Adam Chmielowski urodził się 20 sierpnia 1845 roku w Igołomi pod Krakowem. Jako osiemnastoletni student Szkoły Rolniczo – Leśnej w Puławach brał udział w powstaniu styczniowym. W przegranej bitwie pod Mełchowem został ranny, w wyniku czego amputowano mu nogę. Wydostawszy się z niewoli, udał się do Paryża. W 1865 roku przyjechał do Warszawy, gdzie rozpoczął studia malarskie, które kontynuował w Monachium. Wróciwszy do kraju tworzył dzieła, w których coraz częściej pojawiała się tematyka religijna. Postanowił oddać swoje życie na wyłączną służbę Bogu. Wstąpił do Towarzystwa Jezusowego, ale po pół roku opuścił nowicjat i wyjechał na Podole, gdzie związał się ze braćmi ze stowarzyszenia świętego Franciszka z Asyżu i prowadził pracę apostolską wśród ludności wiejskiej. W 1884 roku wrócił do Krakowa i poświęcił swe życie służbie ludziom opuszczonym i nieszczęśliwym. Centrum jego działalności stanowiły ogrzewalnie miejskie dla bezdomnych i przytuliska. Służbę na rzecz bezdomnych i nędzarzy uważał za formę kultu Męki Pańskiej. Organizował domy dla kalek i nieuleczalnie chorych, posyłał siostry zakonne do pracy w szpitalach wojskowych i zakaźnych, tworzył kuchnie ludowe, żłobki i zakłady wychowawcze dla bezdomnych dzieci i młodzieży.


Powiązane treści