Magnesem, który ich tutaj ściąga, są nie tylko niesamowite widoki na zaśnieżone pienińskie szczyty z Sokolicą i Trzema Koronami, Beskid Sądecki i Tatry, otulone mgłą doliny Grajcarka i Dunajca, ale także jedna z najciekawszych polskich tras – słynna czarna „jedynka”. Piękna, stroma, szybka i szeroka – tak mówią o niej narciarze. Z tysiącmetrową trasą o 250‑metrowej różnicy poziomów mierzą się ci, którzy już dobrze opanowali sztukę jeżdżenia na nartach. Nieco słabiej jeżdżący od górnej stacji na Palenicy zjeżdżają na polanę Szafranówka, do dolnej stacji wyciągów orczykowych. Stąd bowiem mogą dostać się na Szafranówkę (742 m n.p.m.), z której będą mieli trasy – łatwą i średnio-trudną – na samej polanie, albo długi, średnio-trudny, 1800-metrowy zjazd do dolnej stacji kolei krzesełkowej Palenica. Stoki są oświetlone, ratrakowane, i naśnieżane. Na miejscu jest wypożyczalnia i serwis, szkółka narciarska, a pod bokiem całe uzdrowisko! Palenica należy również do programu Tatry Super SKI.