Tratwa flisacka może jednorazowo zabrać 10 do 12 osób plus dwóch flisaków z przodu i z tyłu. W tym momencie trzeba wyjaśnić kim jest flisak. Mianowicie jest to bardzo prestiżowy i niełatwy do zdobycia zawód. Taka osoba musi pochodzić z jednej z pięciu pienińskich miejscowości: Szczawnicy, Krościenka nad Dunajcem, Czorsztyna, Sromowiec Niżnych i Sromowiec Wyżnych. Dodatkowo musi odbyć 3-letnią praktykę pod okiem mistrza, zdać egzamin, a następnie odbyć kolejne 3-letnie praktyki, które pozwalają na otrzymanie tytułu mistrza flisackiego.

Trasa spływu Dunajcem wygląda w następujący sposób: na początku spływu po słowackiej stronie znajduje się Czerwony Klasztor, z czasem zabudowania nikną i rozpościera się panorama na Trzy Korony, by następnie wpłynąć między wysokie wapienne skały, porośnięte bujną roślinnością. Na pewno warto zwrócić uwagę na szczyty: Siedmiu Mnichów i Sokolicę, zwaną też matką Pienin. Trasa rozpoczyna się w przystani Sromowce – Kąty lub w Sromowcach Niżnych, a kończy w Szczawnicy lub w Krościenku. Wycieczka trwa od 2 do 3 godzin w zależności od pogody i stanu wody. Trasa biegnie przez 18 lub 23 km, w zależności od wybranego wariantu. Całą trasę umilają flisackie opowieści i dowcipy. Sezon flisacki trwa od 1 kwietnia do 31 października. Warto przemierzyć Przełom Pieniński latem czy wiosną oraz kolorową jesienią, ponieważ oba widoki są spektakularne. Flisacy pływają codziennie z wyjątkiem pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych i święta Bożego Ciała. Bilety można nabyć w kasach na obu przystaniach. Wspaniałą pamiątką ze spływu nurtem Dunajca, są zdjęcia, które można zamówić u flisaka, za niewielką opłatą. Na miejscu można skorzystać z parkingów, restauracji i toalet. Warto dodać, że spływ łodziami flisackimi jest całkowicie bezpieczny, dzięki stabilnej konstrukcji tratwy i doświadczeniu flisaków. Jest to zatem idealna atrakcja dla rodzin z dziećmi.