Wobec posiadanych fragmentarycznych informacji o młodych latach Nikifora podstawę części dokumentacyjnej wystawy stanowią archiwalne fotografie. Nikifora – człowieka zauważono dopiero wtedy, gdy zwrócono uwagę na jego obrazy, czyli na przełomie lat 20. i 30. XX w. Z tego mniej więcej okresu pochodzą najstarsze przedstawiające go zdjęcia. Są one anonimowe. Ich autorami byli uliczni fotografowie, którzy zarabiali, robiąc zdjęcia kuracjuszom. Nikifor na starych przedwojennych zdjęciach zawsze pozuje do fotografii. Widzimy na nich malarza jako mężczyznę około trzydziestki, ubranego elegancko: w białej koszuli z fontaziem, w marynarce lub w czarnej pelerynie jakie chętnie nosili na początku XX w. artyści. Fotografowany jest ze swoim warsztatem malarskim, który zawsze ma przy sobie. Za najstarsze datowane zdjęcie Nikifora uchodzi znana z wielu publikacji fotografia młodego artysty z „Soborczykiem”. Wykonana została w Krynicy w lecie 1932 roku przez Romana Turyna. Przedstawia młodego Nikifora przy pracy, malującego na prostym drewnianym stole w parku. Najprawdopodobniej jest to Park Zdrojowy. W dolnej partii widoczny jest fragment jednego z najsłynniejszych obrazów Nikifora nazywanego w literaturze „Soborczykiem”, przedstawiający zjazd malarzy odbywający się na wzór zjazdu prawosławnych duchownych. Ten słynny obraz namalowany został najprawdopodobniej w latach 20. W Polsce po II wojnie światowej uważany był za zaginiony. Szczęśliwie przetrwał jednak w zbiorach Romana Turyna we Lwowie. Zdjęcie to zostało własnoręcznie oprawione przez Nikifora w podwójną pomarańczowo-niebieską ramkę. Artysta przechował je przez kilkadziesiąt lat, do końca życia. Sądząc po zawieszce musiało wisieć w jego mieszkaniu. Na odwrotnej stronie Nikifor umieścił charakterystyczne napisy. Wyeksponowane poniżej zdjęcie przedstawiające drobną, skromnie ubraną wiejską kobietę, jest jedyną znaną podobizną matki Nikifora. W tej sali zaprezentowano także na zdjęciach z Nikiforem postacie kilku osób, które odegrały ważną rolę w wypromowaniu jego twórczości i pomagali mu w życiu, takich jak Ella i Andrzej Banachowie, Aleksander Jackowski oraz łemkowski etnograf Paweł Stefanowski. Można tu także zobaczyć szkice do portretu Nikifora (reprodukcje) autorstwa Romana Turyna - ukraińskiego malarza, który pierwszy jeszcze w latach 30. XX w. zaczął kolekcjonować obrazy Nikifora. W gablocie zgromadzono elementy warsztatu artystycznego Nikifora. Stanowią go pudełka ze szkolnymi akwarelami i kredkami, trochę ołówków i pędzli, kilka kaset na farby, niewykorzystane kawałki papieru. Nikifora przez długie lata nie było stać na zakup prawdziwych materiałów malarskich, tworzył więc na przypadkowych kawałkach papieru, jakie udało mu się zdobyć za darmo, np. papier pakunkowy, stare plakaty i kartki z zeszytów szkolnych, druki sądowe, tektura, pudełka po papierosach, zeszyty do wycinanek, papier fotograficzny, kalka techniczna, itp. Pewien „zapas” papieru uczyniony przez Nikifora, pozostał wśród pamiątek po malarzu. Za ważny element warsztatu musimy też uznać pieczęcie. Artysta miał ich kilkanaście. Sygnowane nimi gotowe obrazy stawały się w świadomości Nikifora czymś w rodzaju urzędowego dokumentu. Odciski pieczęci ilustruje na ekspozycji plansza. W tej sali zwiedzający mogą też obejrzeć film dokumentalny pt. „Mistrz Nikifor”, nakręcony przez Jana Łomnickiego w 1956 r.
Muzeum Nikifora Krynica-Zdrój
Beacon