Wycieczka 3 - Przez Puszczę Niepołomicką
Start: stacja PKP Stanisławice
Meta: stacja PKP Stanisławice
Całkowita długość wycieczki: 20,6 km
Szacunkowy czas przejazdu (bez odpoczynków oraz czasu dojazdu pociągiem): 2 godziny
Dodatkowe informacje:
- Całość proponowanej trasy (z wyłączeniem ok. 300 m odcinka jazdy ul. Leśną) jest odizolowana od ruchu samochodowego.
- Podróż pociągiem ze stacji Kraków Główny do stacji w Stanisławicach zajmuje około 40 min.
- Wycieczkę można przedłużyć o wizytę w Bobrowym Rozlewisku. Działa tu czynne sezonowo kąpielisko z piaszczystą plażą oraz łowisko ryb.
- GPX do pobrania.
Pradawna, nieprzebyta, dzika puszcza, której nie da się pokonać. „Niepołomna” jak dawniej ją określano. Dziś znana jako Puszcza Niepołomicka. Jednak zamiast straszyć swoją niedostępnością, wręcz zachęca do spędzenia w niej czasu – wiosną kusząc dywanami zawilców, latem dając kojący cień, jesienią zadziwiając złocącymi się bukami. Doskonale sprawdzi się na rowerową wyprawę z dzieciakami, bo przecinające ją wyasfaltowane na tym odcinku szlaki rowerowe, w tym VeloRaba, Rowerowy Pierścień Solny czy Wiślana Trasa Rowerowa, pozwalają stworzyć mnóstwo wariantów wycieczek dostosowanych do potrzeb i możliwości małych rowerzystów.
Proponowana trasa wiedzie przez rzadziej odwiedzane zakątki puszczy, przecinając dwa rezerwaty przyrody – Gibiel oraz Długosz Królewski. To co? Zaczynamy?
Szlak, którym podążamy, zaczyna się na stacji PKP Stanisławice. Wystarczy przejechać pod wiaduktem kolejowym, skręcając w ul. Leśną, by oczom ukazała się wszechogarniająca zieleń lasu i połacie bujnych paproci. To wspomniany wcześniej długosz królewski, chroniony w rezerwacie o tej samej nazwie. Wygodna asfaltowa droga wiedzie skrajem rezerwatu i zagłębia się w leśną gęstwinę. Należy nią podążać aż do skrzyżowania z Czarną Drogą, która doprowadza do puszczańskiej osobliwości o nazwie Czarny Staw. Brak tu jednak oznaczeń – jedynym drogowskazem są strzałki z napisem „Do punktu czerpania wody”. To właśnie nimi należy się kierować, nieco zbaczając z głównej drogi. Czarny Staw jest największym zbiornikiem wodnym w puszczy, który powstał w wyniku zalania wyrobiska po eksploatacji torfu. Jego ciągła obecność na dnie niecki nadaje wodzie ciemną barwę i sprawia, że teren dookoła stawu miejscami jest mocno grząski. Dlatego niech Was nie kusi objechanie go dookoła… Urządzamy tu krótki postój, po czym wracamy z powrotem do głównej szosy i biegnącego nią Rowerowego Pierścienia Solnego. Przed nami 2,5 km przyjemnej drogi aż do skrzyżowania ze szlakiem VeloRaba. Skręcamy w lewo i dalej jedziemy prosto. Po chwili mijamy drugi z zapowiadanych na wstępie rezerwatów – Gibiel. To chroniony teren pierwotnego lasu, pełen powalonych, omszałych pni i płożących się, smukłych traw. Choć wygląda niezwykle tajemniczo i kusząco, wchodzić do niego nie można – wszak to teren rezerwatu, a i sama nazwa nie brzmi gościnnie, bo „gibiel” znaczy tyle, co zguba i zatracenie. A tego nie chcemy! Dlatego jedziemy dalej przed siebie.
Po drodze towarzyszyć nam mogą dziwne odgłosy… To zapewne król puszczy – żubr, który w pobliskim uroczysku Poszyna ma swój dom. Próżno tu jednak wypatrywać z nim spotkania, bo chroni go wysoki, betonowy mur, a sam teren Ośrodka Hodowli Żubrów nie jest dostępny do zwiedzania.
Na najbliższym skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Z tego miejsca czeka nas już „ostatnia prosta”. I to dosłownie! Wycieczka kończy się w tym samym miejscu, w którym zaczynaliśmy – na stacji PKP Stanisławice. Na peron dostajemy się wygodną rampą. Pozostaje już tylko czekać na odjazd pociągu i planować kolejną wycieczkę!
Autor: Karolina, Przemek, Zosia i Jaś