Wycieczka rowerowa Dookoła Krynicy-Zdroju
POBIERZ TRASĘ ROWEROWĄ W FORMIE GPX
długość trasy | 34 km | asfalt | 6 km | poza ruchem | 26 km |
suma podjazdów | 880 m | szuter | 5 km | boczne drogi | 8 km |
suma zjazdów | 890 m | teren | 23 km | główne drogi | 0 km |
Krynica-Zdrój to doskonałe miejsce nie tylko na uzdrowiskowe wygrzewanie się na słońcu przy fontannach parku Dukieta czy leniwe dreptanie przez Bulwary Dietla od pijalni wód mineralnych do kawiarenek prowadzonych w zabytkowych budynkach. To również doskonałe miejsce na przyjazd z rowerem górskim, żeby się przekonać, co przygotowano w okolicach uzdrowiska pod tę dyscyplinę sportu. Na śladzie tej wycieczki skondensowane jest chyba wszystko, bo dzięki niemu przetoczycie się niespiesznie po słynnym deptaku czy odcinkami trasy VeloKrynica, poznacie naturalne ścieżki górskie i drogi dojazdowe pod okoliczne wyciągi. Będzie też możliwość zwiedzenia wieży i platformy widokowej, a na sam koniec będziecie mogli porównać, jak się ma jazda po naturalnych ścieżkach do „flow”, jakie można osiągnąć na specjalnie przygotowanych trasach zjazdowych nowego Bike Parku Słotwiny. Wszystko to w postaci zgrabnej pętli wokół Krynicy-Zdroju. Trasa jest oparta w dużej mierze na szlaku pod nazwą „Zuber”, który jest jedną z ośmiu tego typu ścieżek dla kolarstwa górskiego wytyczonych przez Krynicką Organizację Turystyczną.
„Zuber” jest oznakowany w terenie piktogramami rowerzysty w kolorze zielonym i startuje tak jak wszystkie z tych ścieżek – z krynickiego deptaka. Co do dojazdu, to Krynica-Zdrój jest ostatnim przystankiem jednej z najbardziej malowniczych tras kolejowych w Polsce, więc tym mocniej rekomendujemy skorzystanie z tego środka transportu, jeśli odpoczywacie w którejś z miejscowości położonych w Dolinie Popradu. Można też oczywiście dotrzeć tu samochodem. Jeden z parkingów jest zaraz obok stacji kolejowej, przy ul. Henryka Ebersa, skąd nasz ślad wędruje w teren. Nie zraźcie się bardzo stromym początkiem podjazdu na zbocza Góry Parkowej. Potem odcinek wytyczony po leśnych ścieżkach i duktach zdecydowanie łagodnieje, żeby spokojnym zjazdem dotrzeć do drogi wojewódzkiej DW971. Tu specjalnie porzucacie wyznaczoną trasę, przekraczacie drogę i gruntowym łącznikiem lądujecie na zielonej nitce szlaku VeloKrynica. Jeśli nie jechaliście jeszcze tą
ścieżką, to będzie to doskonała okazja, żeby przetestować jej jak najdłuższy odcinek, nawet kosztem ponownego przekraczania ruchliwej drogi wojewódzkiej. Jeśli droga wam się spodoba, to miejcie z tyłu głowy fakt, że Krynica-Zdrój z opcją pociągu jest też idealnym miejscem startu genialnej, całodziennej wycieczki rowerowej po szlakach VeloKrynica i EuroVelo11 aż do Starego Sącza. Opuszczacie wygodne ścieżki nad Kryniczanką i lokalnymi dróżkami wjeżdżacie nad Czarny Potok. Na jednym z placyków znajduje się tu mały pumptrack, na którym można sobie poćwiczyć wchodzenie w ciasne bandy. Pod dolną stacją wyciągu na Jaworzynę Krynicką jedzie się dość nudną drogą, a prawdziwa wspinaczka zaczyna się dopiero na drodze dojazdowej pod górną stacją. Pozostaje oczywiście możliwość skorzystania z gondolki, ale droga w górę nie jest technicznie wymagająca i poradzi sobie z nią każdy średnio zaawansowany rowerzysta. Nagrodę za wspinaczkę odbierzecie na szczycie, który można jeszcze podwyższyć o parę metrów dzięki tarasowi widokowemu na górnej stacji. Widzicie kolejną wieżę na horyzoncie? To będzie cel waszego następnego przystanku, a dotrzecie tam, jadąc po szlakach i górskich ścieżkach przez Polanę Czubakowską oraz Drabiakówkę.
Gdy dotrzecie pod wieżę widokową w koronach drzew na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny Arena, musicie podjąć ważną decyzję: czy korzystacie z tej atrakcji już teraz, czy najpierw przetestujecie jedną z kilku tras zjazdowych, jakie powstały w ramach tutejszego bikeparku. Na proponowanym śladzie polecany jest zjazd najdłuższą i zarazem najłatwiejszą z nich. Jest to zielona trasa „Dookoła świata” o długości 3,1 kilometra i spadku 5%. To bardzo łatwy szlak, jednokierunkowy, odpowiednio ubity, bez korzeni czy kamieni, za to z bezpiecznymi muldami oraz profilowanymi zakrętami. Dodatkowo poprowadzony jest przez las i polany, więc podczas zjazdu można podziwiać piękne widoki. Trasa kończy się tak jak i pozostałe – pod dolną stacją kolejki krzesełkowej, więc jeśli chcecie sprawdzić je wszystkie i potem jeszcze powtórzyć zabawę, to zdecydowanie polecamy skorzystać z tej opcji wielokrotnego transportu na górę. Zabawę kończycie podjazdem po drodze technicznej ośrodka do miejsca, w którym łapiecie zielony szlak rowerowy/pieszy i nim wracacie przez Przełęcz Krzyżową do centrum Krynicy-Zdroju.