Dzieje rodziny Haberfeldów i ich Parowej Fabryki najprzedniejszych Wódek i Likierów ściśle związane są z Polską oraz z Oświęcimiem. To losy zapisane złotymi zgłoskami w historii produkcji alkoholu w naszym kraju.

Od 1804 roku, gdy powstała parowa fabryka wódek i likierów, aż do II wojny światowej, firma dynamicznie rozwijała się, stając się jednym z czołowym producentów wyrobów alkoholowych w kraju. Jej niemal 140 letnią historię zakończył tragiczny czas okupacji, który położył się cieniem na dalsze losy rodziny.

Jednak dzięki osobistemu zaangażowaniu Mirosława Ganobisa, przyjaciela rodziny Haberfeldów, lokalnego społecznika, pasjonaty historii Oświęcimia marka została reaktywowana. 

W Muzeum powstałym na terenie dawnej fabryki Wódek i Likierów w ramach wystawy zaprezentowane są eksponaty, które wróciły do swojego pierwotnego miejsca. Zarówno elementy wyposażenia fabryki, jak również prywatne przedmioty pochodzące z domu Haberfeldów, który bezpośrednio sąsiadował z fabryką. Wśród zbiorów można zobaczyć oryginalne pamiątki jak zastawy, porcelanę, szkło, a także meble biurowe należące do Haberfelda, które nabył w Wiedniu w 1937 roku.

Wystawa to także opowieść o losach jednej z dwóch najbardziej wpływowych rodzin żydowskich w Oświęcimiu. Losach przerwanych dramatycznie przez wybuch II Wojny Światowej i zamordowanie w obozie zagłady w Bełżcu 5-letniej wówczas Franciszki Henryki Haberfeld.