Facebook link
Jesteś tutaj:
Powrót

Szlak pieszy: Trzy doliny tatrzańskie w jednej wycieczce

Szlak pieszy: Trzy doliny tatrzańskie w jednej wycieczce

Bita droga, na niej kobieta i mężczyzna spacerujący z kijkami do nordic walking. Po lewej na polanie drewniane ogrodzenie. Po prawej na polanie wysokie drzewo, za polanami dalej drzewa i wysoka po lewo zalesiona góra .Po prawej między drzewami widoczny dom z drzewa. Za górą kolejna w oddali i pochmurne niebo.
Kościelisko Region turystyczny: Tatry i Podhale
Jedna z nich "grała" Alaskę w amerykańskiej produkcji filmowej, w drugiej podobno ukryto zbójeckie skarby, a trzecia słynie z najlepszego deseru wśród wszystkich schronisk tatrzańskich. Dolina Lejowa, Dolina Kościeliska i Dolina Chochołowska. Wszystkie trzy możecie przejść podczas jednej wycieczki! Jak to zrobić łatwo, dobrze czasowo oraz widokowo? Podpowiadamy poniżej!

Informacje praktyczne

Piktogram z miejscem startu szlaku Kiry, wylot Doliny Kościeliskiej.

Piktogram z dojazdem do miejsca startowego szlaku drogą numer 958 łączącą Zakopane z Chochołowem i Czarnym Dunajcem.

Piktogram parking samochód można zostawić na jednym z licznych parkingów u wylotu Doliny Kościeliskiej; wszystkie płatne, te od strony zachodniej są nieco tańsze. Wybierając się na wędrówkę samotnie lub z jedną osobą, warto rozważyć dojazd z Zakopanego busem. Koszt biletów zapewne będzie niższy niż opłata za parking.

Piktogram z czasem przejścia szlaku od 6 ¾ do 8 godzin, szczegóły poniżej

stopień trudności średni/stopień trudności trudny stopień trudności średni/trudny, głównie ze względu na czas wędrówki w wybranym wariancie

Piktogram mapa

Z Kir, czyli miejsca wylotu Doliny Kościeliskiej, do Doliny Chochołowskiej można dotrzeć kilkoma trasami. Proponujemy trzy warianty do wyboru według własnych upodobań i oceny swoich sił:

1. szlakiem zielonym, czyli Drogą pod Reglami, czas przejścia 1 ¾ godziny;

ŚLAD GPX DO POBRANIA

2. Ppoczątkowo szlakiem zielonym a później żółtym przez Dolinę Lejową, najdłuższą dolinę reglową, która mierzy 4,5 kilometra; czas przejścia 3 godziny; 

3. szlakiem zielonym przez Dolinę Kościeliską a potem czarnym, czyli Ścieżką nad Reglami. Ten wariant łączy się z drugim w górnej części Doliny Lejowej; czas przejścia 2 ½ godziny; 

Jako, że opcje 1 i 3 są najprostsze, bliżej przedstawimy wariant przez Dolinę Lejową. Przebieg dalszej trasy, od wylotu Doliny Dudowej w Dolinie Chochołowskiej do Kir: 

ŚLAD GPX DO POBRANIA

Ważna informacja piktogram Uwaga! Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązują bilety wstępu. Można je kupić w punktach kasowych u wylotu większości dolin. W sezonie tworzą się kolejki, więc dobrym rozwiązaniem jest zakup biletu online i pobranie go na telefon.

Wybranym szlakiem do Doliny Chochołowskiej

Opcja wycieczki piktogramWybierając wariant pierwszy lub drugi z Kir, kierujemy się szlakiem zielonym drogą w kierunku Chochołowa (nie należy wchodzić do Doliny Kościeliskiej). Można wędrować zgodnie z oznaczeniami, czyli początkowo chodnikiem, a potem przejść na drugą stronę jezdni (po około 5 minutach) i iść dalej ścieżką biegnącą między drzewami równolegle do drogi lub cały czas trzymać się chodnika. Decydując się na drugą możliwość, schodzimy z niego w miejscu, gdzie ponownie pojawią się zabudowania i zmierzamy za znakami zielonymi na południe. Po chwili przecinamy niewielki stok narciarski, kierując się lekko na skos w lewo, potem idziemy wzdłuż łąk i wkrótce docieramy na Polanę Biały Potok (około 25 minut od wyruszenia na trasę).

Wybierając najmniej męczący wariant 1., dalej wędrujemy szlakiem zielonym Drogą pod Reglami na Siwą Polanę (50 minut od wyjścia z Kir), Polanę Hucisko (1 ½ godziny) aż do wylotu Doliny Dudowej, gdzie łączą się wszystkie trzy warianty początkowe. Droga jest bardzo przyjemna, orientacja w terenie i sama wędrówka nie sprawiają żadnych kłopotów.

Tym, którzy preferują bardziej wymagające trasy, proponujemy przejście Doliną Lejową, przez którą prowadzi szlak żółty rozpoczynający się na Polanie Biały Potok. Do doliny wchodzimy przez bramę skalną, na której często można spotkać amatorów wspinaczki skałkowej.

Dolina Lejowa, w której w XIX wieku istniała kopalnia i niewielki ośrodek hutniczy, nie należy do najpopularniejszych wśród turystów, choć ma swój specyficzny klimat, idzie się nią bardzo przyjemnie. Pierwsze pół godziny to spacer po niemal płaskim terenie, później robi się wyraźniej pod górę, po czym podejście łagodnieje. Po około godzinie od wyruszenia z Polany Biały Potok (1 ½ godziny z Kir) docieramy do miejsca, gdzie dolina skręca w prawo i rozpoczyna się bardziej wymagające podejście do Ścieżki nad Reglami, którą biegnie trzecia z proponowanych tras początkowych (szlak czarny).

Opcja wycieczki piktogram Wchodzimy do Doliny Kościeliskiej i wędrujemy szlakiem zielonym. Po około 20 minutach docieramy na Cudakową Polanę, gdzie spotkamy znaki czarne i kierujemy się dalej w głąb doliny. Po kilku minutach marszu skręcamy w prawo i odtąd towarzyszą nam już tylko znaki czarne. Rozpoczynamy spokojne podejście, które pokonamy w około pół godziny, po czym przez kolejne 10 minut będziemy wędrowali delikatnie w dół. Po nieco ponad godzinie od wyjścia z Kir dojdziemy na Niżnią Kominiarską Polanę, gdzie spotkamy znaki żółte, które towarzyszyły tym, którzy wybrali drugi wariant, czyli wędrówkę przez Dolinę Lejową.

Dalej poprowadzą nas znaki szlaku czarnego. Po chwili wychodzimy na Niżnią Kominiarską Polanę, na której stoi kilka szałasów, jest też stolik, przy którym można odpocząć. Początkowo trasa wiedzie szeroką drogą, która później przechodzi w skalny chodnik i rozpoczyna się dość strome podejście. Po około 50 minutach od wyruszenia z polany dojdziemy do najwyższego punkty na tym odcinku, skąd roztacza się piękny widok. Stojąc twarzą do doliny, nieco po prawej, mamy przez sobą Czerwone Wierchy a w oddali Giewont. Przy dobrej widoczności po lewej stronie można dostrzec na horyzoncie Babią Górę.

Zejście do Doliny Chochołowskiej zajmuje około 35 minut, początkowo stromo, po kamieniach, a później leśną drogą. Po pewnym czasie spotkamy drewniane schody, które wprowadzą nas na ścieżkę biegnącą trawersem zbocza, przejdziemy nią przez żleb, przez który przepływa jeden z dopływów Chochołowskiego Potoku, i wkrótce wyjdziemy na piękną Polanę Jamy, gdzie jest kolejne miejsce wypoczynkowe.

Stąd do Doliny Chochołowskiej pozostało nam jeszcze około 10 minut marszu. Po drodze jest punkt, gdzie łatwo wybrać niewłaściwą trasę. Widok wygodnej drogi może skłaniać do pójścia w prawo, a tymczasem należy iść na wprost wąską ścieżką.

Przez trzy doliny

Po zejściu do drogi biegnącej przez Dolinę Chochołowską skręcamy w lewo i dalej wędrujemy w jej głąb szlakiem zielonym. W pogodne dni, zwłaszcza w sezonie letnim, panuje tu duży ruch, jest gwarno, niekiedy wręcz hałaśliwie, ciężko usłyszeć szum potoku. Cóż, po prostu trzeba pokonać ten odcinek, na przykład urozmaicając sobie wędrówki spoglądaniem na skały wznoszące się nad doliną.

Po około 20 minutach, u wylotu Starorobociańskiej Doliny, skręcamy w lewo i odtąd będziemy wędrowali szlakiem żółtym. Początkowo, do Polany Iwanówka, będą nam towarzyszyły także znaki czarne, które prowadzą przez całą dolinę. Na wspomnianej polanie (po około 10 minutach) skręcamy ponownie w lewo, by przez Dolinę Iwaniacką wspiąć się na Iwaniacką Przełęcz.

Początkowo idziemy między większymi i mniejszymi głazami, momentami korytem pojawiającego się okresowo potoku. Krajobraz nieustannie się zmienia, dostarczając wielu wrażeń. Nieco wyżej pojawia się strumień, umilając trudy podejścia.

W miejscu, gdzie szlak wyraźnie odbija w lewo, rozpoczyna się najbardziej stromy odcinek podejścia na przełęcz. Zakręt w prawo jest znakiem, że dalej jest nieco łagodniej, a wędrówkę zaczynają umilać pojawiające się między drzewami widoki. Po kolejnym zakręcie w lewo podejście jest już bardzo łagodne. Na Iwaniacką Przełęcz, na której jeszcze pod koniec maja można spotkać krokusy, docieramy po około 2 godzinach od opuszczenia Doliny Chochołowskiej.

Teraz przed nami trwające około godziny zejście do Doliny Kościeliskiej. Początkowo ścieżka obniża się łagodnie, po czym przechodzi w strome kamienne stopnie. Trzeba uważnie stawiać stopy, wybierając mniej śliskie kamienie. Monotonię rozmyślań nad kolejnymi krokami kończy pojawienie się mostku nad pierwszym potokiem i konieczność przekroczenia po kamieniach nieco dalej kolejnego strumienia. Od tego miejsca do końca tego etapu pozostało nam jeszcze około 15 minut przyjemnego marszu. Wkrótce zacznie dobiegać do nas gwar ze schroniska Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego na Hali Ornak.

Opcja wycieczki piktogramPrzy dobrej pogodzie, odpowiedniej porze i zapasie sił, można rozważyć udanie się na spacer czarnym szlakiem nad Smreczyński Staw (30 minut w jedną stronę). Mniejszy od Morskiego Oka, znacznie mniej od niego popularny, urzeka roztaczającymi się z jego brzegu widokami.

Z wizytą u smoka

Przejście przez Dolinę Kościeliską do Kir zajmuje 1 godzinę i 40 minut. Czas wędrówki będzie dłuższy, jeśli zdecydujemy się zwiedzić pobliskie atrakcje, na przykład Jaskinię Raptawicką i Jaskinię Mylną albo Wąwóz Kraków.

Poznawanie jaskiń, do których szlaki odchodzą po około 20 minutach od wyruszenia ze schroniska, proponujemy zostawić na inną okazję i połączyć ze zwiedzaniem znajdującej się w okolicy Jaskini Mroźnej. Natomiast podczas naszej wędrówki przejdziemy przez znajdujący się nieco dalej Wąwóz Kraków i zajrzymy do Smoczej Jamy.

Realizację planu rozpoczynamy zaraz za zejściem z jaskiń, kierując się w prawo za znakami szlaku żółtego. Chwilę maszerujemy ścieżką niewiele różnicą się od tej, którą właśnie opuściliśmy, ale po chwili wkraczamy między skały i rozpoczynają się atrakcje. Przez kilkadziesiąt metrów idziemy po kamiennym rumowisku wąskim korytarzem skalnym, podziwiając dzieło przyrody. Po około 100 metrach dochodzimy do miejsca zwanego Rynkiem, na którym znajduje się metalowa drabinka prowadząca do wejścia do Jaskini Smocza Jama.

Ważna informacja piktogramUwaga! Odtąd szlak jest jednokierunkowy, nie ma możliwości powrotu tą samą drogą.

Po pokonaniu drabinki do wyboru mamy dwie opcje: pierwsza to przejście przez Smoczą Jamę (niezbędna latarka, najlepiej na „czołówce”, by mieć obie ręce wolne i bezpiecznie pokonać wznoszący się ku górze korytarz, trzymając się łańcuchów); druga: ominięcie jaskini skalnym chodnikiem (tu też przydadzą się obie ręce, by podciągać się na trudniejszych odcinkach i trzymać łańcuchów). Wariant pierwszy odradzamy osobom bojącym się ciemności, zamkniętych pomieszczeń, natomiast drugi nie jest wskazany dla osób z lękiem wysokości, niemających żadnego doświadczenia w pokonywaniu trudniejszych odcinków z łańcuchami i klamrami.

Od górnego otworu Smoczej Jamy ścieżka biegnie stokiem, stopniowo obniżając się do Hali Pisanej, na którą wchodzimy w niewielkiej odległości od miejsca, z którego ruszyliśmy do Wąwozu Kraków.

Spacer Doliną Kościeliską

Dalsza część wędrówki to już przyjemny spacer przez Dolinę Kościeliską trwający niespełna godzinę. Po drodze miniemy miejsce, gdzie szlak niebieski odchodzi na uroczą Polanę na Stołach (po lewej), a szlak czarny prowadzi do wspomnianej Jaskini Mroźnej (po prawej). Nieco dalej Wyżnia Kira Miętusia, którą wcześniej poznali ci, którzy wybrali drugi wariant dojścia do Doliny Chochołowskiej a jeszcze dalej odejście (w prawo) Ścieżki nad Reglami w kierunku Doliny Małej Łąki i Doliny Strążyskiej.

Obowiązkowym punktem pobytu w Dolinie Kościeliskiej jest zajrzenie do znajdującej się w pobliżu jej wylotu bacówki. Można tu skosztować owczych wyrobów, posłuchać o pracy bacy i hodowli owiec.

Z tego miejsca do Kir jest już tylko 10 minut marszu, który w sezonie zakłóca jedynie gwar tłumów turystów wędrujących doliną. Wkrótce mijamy postój dorożek, bramę wejściową do Tatrzańskiego Parku Narodowego i jesteśmy w Kirach. Czas udać się do miejsca zakwaterowania i odpocząć po trudach wędrówki.


Brak obiektów w wybranej kategorii.

Powiązane treści