Chęć posiadania własnej winnicy wygrała i już w 2015 roku na jesieni zostało posadzonych pierwsze 210 sztuk krzewów. Były to Jutrzenka, Aurora, Seyval Blanc, i Solaris na wino białe, Oraz Marchel Foch , Leon Millot, Rondo i Regent na wina czerwone. Od tego momentu wszystko nabrało rozpędu. Pan Stanisław został słuchaczem 3 rocznika Podkarpackiej Akademii Wina w Jaśle, a niedługo po tym winnica została oficjalnie nazwana Szykowną, od miejscowości Szyk. Pierwsze zbiory winogron odbyły się w 2018 roku. Nie można się nie zgodzić, że właściciele mają ogromny talent, gdyż już pierwsze zabutelkowane wina były wychwalane przez specjalistów, a Jutrzenka Beskidzka uzyskała wysoką notę 83 punktów w 100-stopniowej skali.  Ten moment stał się inspiracją do posadzenia większej ilości krzewów i dwóch nowych odmian Riesling (biała) oraz Cabernet Cortis (czerwona), tak więc dzisiaj Winnica Szykowna posiada aż 1000 krzewów winorośli na 55 arach. Tutejsze wina są rześkie i wyraziste, dzięki naturalnemu procesowi, bez wykorzystania filtracji mechanicznej. Wyobraźcie sobie, że to wszystko znajduje się w otoczeniu niesamowitej przyrody. Z działki rozciąga się widok na górę Kostrza, Beskid Wyspowy z Ćwilinem, Śnieżnicą czy Łopieniem. Jak sami właściciele piszą o uroku tego miejsca: „To jest tak magiczne miejsce, które samo tu przyciąga. Cisza, która jest przerywana pianiem koguta czy śpiewem ptaków lub świerszczy, Zapach dziko rosnącej mięty rumianku i wielu innych ziół sprawiają, że pobyt w naszej winnicy to czysta przyjemność dla ciała i umysłu.” Właściciele zapraszają nie tylko na spacer z kieliszkiem wina w ręku, ale także do pracy, która jak się okazuje, potrafi być czystą przyjemnością. Co roku w pierwszy weekend marca organizowane jest zimowe cięcie winorośli, które jest okraszane czerwonym, domowym barszczem, kiełbaską z ogniska oraz oczywiście winem. Winnica Szykowna każdego roku zdobywa wysokie noty w konkursach, przede wszystkim dzięki bardzo ciężkiej pracy osób zaangażowanych.