Zagroda Felicji Curyłowej Zalipie
Zalipie 135, 33-210 Zalipie
Region turystyczny: Tarnów i okolice
Głównym budynkiem mini skansenu, stanowiącego filię Muzeum Ziemi Tarnowskiej, jest dom Felicji Curyło (1903-1974), ludowej artystki propagującej tradycyjną sztukę malowania domów i przedmiotów użytku domowego w oryginalny kwiatowy wzór.
Mówi się, iż Zalipie to najbardziej malownicza i malowana wieś w północno-wschodniej Małopolsce. Zalipiańskie kobiety od pokoleń malują swoje domy (i nie tylko) w oryginalne wzory kwiatowe. Wszystko zaczęło się od tego, że gospodynie chciały upiększyć na wiosnę ściany zakopconych chat (najczęściej przed Zielonymi Świątkami). Propagatorką tej tradycji była Felicja Curyło, artystka ludowa żyjąca na początku XX wieku. Dom Felicji odwiedzano, by podziwiać malunki już za jej życia, a po jej śmierci stał się oddziałem Muzeum Ziemi Tarnowskiej.
Wieś Zalipie, położona na Powiślu Dąbrowskim, niedaleko doliny Wisły i kilkanaście kilometrów na północny-wschód od Dąbrowy Tarnowskiej, słynie z barwnego malowania domów. Popularność zawdzięcza talentom malarskim mieszkanek. Ściany domów, zabudowań gospodarczych, a nawet studnie, psie budy, płoty ozdabiane są pięknymi, kolorowymi, kwiatowymi ornamentami. Dom Felicji Curyłowej, który od początku wzbudzał zainteresowanie amatorów sztuki ludowej, zachował się w formie niezmienionej od czasów życia artystki. Możemy podziwiać w nim ściany i powały zdobione malowanymi kwiatami i dekoracje z kolorowej bibuły, a także tradycyjny strój ludowy. Wyróżniającym się pomieszczeniem jest kuchnia z bogato zdobionym malunkami błękitnym piecem.
W skansenie zobaczymy również drugi bogato zdobiony dom z pełnym wyposażeniem, należący niegdyś do Stefanii Łączyńskiej. Trzecia chata należała do biedniejszych ludzi, gdzie malunki widoczne są jedynie na zewnętrznych ścianach domu. Zwana jest chatą biedniacką. Dawne zabudowania gospodarskie również przekształcono do celów muzealnych. W dawnej oborze utworzono salę warsztatową oraz kasę biletową, natomiast w stodole prezentowany jest dawny sprzęt rolniczy.
Pozostałe malowane domy należą do osób prywatnych. Tradycyjne malatury można również podziwiać na budynku straży pożarnej, przedszkola, szkoły podstawowej oraz na kościele św. Józefa.
Wyjątkowo przyjemnie można spędzić w Zalipiu czas na rowerze. Rowerzysta powinien przejechać się po całej wsi, gdyż malowanych domów i budynków jest tu więcej!
Więcej o Miejscach Przyjaznych Rowerzystom oraz Wiślanej Trasie Rowerowej znajdą Państwo na stronie narowery.visitmalopolska.pl.