Propozycje przejścia szlakami, które przemierzali żołnierze największej w czasie II wojny światowej podziemnej armii, są skierowane zarówno do pasjonatów historii, jak i osób mniej zorientowanych w tej tematyce. Na trasach oprócz „dotknięcia historii” można bowiem podziwiać spektakularne widoki z najwyższych szczytów małopolskich gór, takich jak Mogielica w Beskidzie Wyspowym, Turbacz w Gorcach czy Radziejowa w Beskidzie Sądeckim. Wędrówki partyzanckimi szlakami prowadzą też m.in. w takie fascynujące, a mało znane wśród turystów miejsca jak rezerwat Pazurek, Góry Bydlińskie, ruiny zamków Rabsztyn i Bydlin czy Pasmo Brzanki i Liwocza na Pogórzu Ciężkowickim.
W przewodnikach opisano 24 jednodniowe trasy poprowadzone w większości szlakami PTTK. Można je przewędrować w wersji pełnej albo dopasować do swoich możliwości kondycyjnych.
Do najciekawszych krajobrazowo – bo pod względem historycznym wszystkie są równie zajmujące – należą:
- Szlak kurierski tropem Rysia (dł. 22 km)
Harklowa – Dębno – Nowa Biała – Krempachy – Dursztyn – Łapsze Niżne
Kurierzy Polskiego Państwa Podziemnego pokonywali granicę okupowanego kraju i Słowacji w różnych miejscach, m.in. w Tatrach, na Spiszu i Orawie oraz w Beskidzie Sądeckim. Szlak przez Spisz o kryptonimie „Karczma” intensywnie wykorzystywał Zbigniew Ryś „Zbyszek”, „Fantom”, przedwojenny komendant placówki Straży Granicznej w Dołżycy w Bieszczadach. Trasa jego przejścia, które zawsze wykonywał nocą, na przygranicznym odcinku prowadziła z Waksmundu obrzeżami wsi Ostrowsko, Łopuszna i Harklowa, skąd przedzierał się przez las w stronę Nowej Białej, a następnie pokonywał rzekę Białkę między Nową Białą a Krempachami, stamtąd szedł w stronę Dursztyna i dalej do Łapsz Niżnych, gdzie za dnia przebywał w ukryciu, by po zapadnięciu zmroku wyruszyć dalej w stronę Budapesztu. Trasa proponowanej wycieczki prowadzi zmodyfikowanym wycinkiem tej kurierskiej marszruty, wykorzystując dostępne szlaki turystyczne. Z tego też powodu przemierza miejscowości, które „Fantom” omijał z obawy przed dekonspiracją. Po drodze znajdują się kościoły na małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej – w Harklowej i Dębnie oraz jedyny materialny ślad związany z wojennym szlakiem kurierskim – willa „Wichrówka” w Dursztynie. W wielu miejscach Pienin Spiskich odsłaniają się piękne widoki, szczególne wrażenie wywiera panorama Tatr widziana z przełomu Białki pod Krempachami oraz widok na cztery strony świata spod „Wichrówki”.
- Partyzanci 1 Pułku Strzelców Podhalańskich na stokach Mogielicy (dł. 23 km)
Izba Pamięci w Słopnicach Górnych – Zarębki pod Dzielcem – Wyrębiska na Zalesiu – Mogielica – osiedle Groń – Zarębki pod Dzielcem – Słopnice Górne
Rejon Mogielicy (1170 m n.p.m.), najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego, w czasie okupacji niemieckiej był obszarem działania kilku oddziałów AK, które weszły w skład sformowanego we wrześniu 1944 r. 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Bardzo aktywny w tym rejonie oddział partyzancki AK „Wilk” w lecie 1944 r. zbudował na stoku Mogielicy obóz. Z żołnierzy oddziału „Wilk” i przybywających z innych grup partyzantów została utworzona 1 kompania I batalionu 1 PSP AK. Proponowana trasa pokrywa się z przebiegiem lokalnych ścieżek historyczno-edukacyjnych. Punktem początkowym jest remiza OSP w Słopnicach Górnych, w której znajduje się Izba Pamięci 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Stamtąd wędruje się na polanę w przysiółku Zarębki na stokach Dzielca, gdzie obelisk ku czci lotników alianckich przypomina dzieje zrzutów z zaopatrzeniem dla żołnierzy AK na zrzutowisko „Sójka”. Kolejnymi punktami na trasie są leśniczówka Andrzeja Florka, w której odbywały się spotkania organizacji konspiracyjnych, oraz krzyż, przy którym w czasie wojny były odprawiane partyzanckie msze polowe. Stamtąd dociera się do zrekonstruowanego obozu partyzanckiego oddziału „Wilk”. Na trasie mija się również inne miejsca, które odegrały ważną rolę w działalności partyzanckiej AK. Ostatnim przystankiem jest głaz z tablicą upamiętniającą partyzanckie msze polowe na polanie pomiędzy osiedlami Groń i Magorzyca.
- Obozy partyzanckie w Gorcach (dł. 27,5 km)
Lubomierz Rzeki polana Trusiówka – polana Papieżówka – polana Stawieniec – Kudłoń – przełęcz Borek – Turbacz – Hala Długa – polana Gabrowska Duża – polana Jaworzyna Kamienicka – Lubomierz Rzeki polana Trusiówka
Bazy partyzanckie w Gorcach zakładano już na wiosnę 1943 r., a najwięcej było ich w drugiej połowie 1944 r. Swoje obozy mieli tu żołnierze Armii Krajowej oraz innych organizacji konspiracyjnych, partyzanci sowieccy, a po wojnie Żołnierze Wyklęci. Na trasie odwiedza się miejsca, na których te bazy istniały, jak polana Stawieniec i zbocza Kudłonia. O innych obozach wspomina się na przystankach, które znajdują się niedaleko dawnych wojennych baz, położonych dziś w niedostępnych miejscach dla turysty, poza szlakami GPN. Należą do nich obozy na polanie Ustępne, nad przełęczą Borek, czy na Czerwonym Groniu. Szczególnym miejscem na trasie jest Hala Długa, gdzie przy bacówce GPN znajduje się krzyż upamiętniający śmierć 19-letniej Anieli Stołowskiej, zamordowanej przez Niemców w lipcu 1943 r. w czasie akcji na schronisko na Turbaczu. Trasa umożliwia też zapoznanie się z historią innowacyjnej gospodarki hodowlanej, jaką przed II wojną światową zaprowadzono w Gorcach w ramach tzw. gospodarstw wzorowych.
- Partyzanckimi drogami przez Radziejową i Przehybę do Szczawnicy (dł. 25 km)
Jaworki-Biała Woda – Wielki Rogacz – Radziejowa – Schronisko PTTK na Przehybie – Koszarki – Sewerynówka – Bacówka PTTK pod Bereśnikiem – Szczawnica plac Dietla
Przygraniczny region u podnóża najwyższej części Beskidu Sądeckiego, Pasma Radziejowej, ze znanym uzdrowiskiem Szczawnica, od samego początku okupacji niemieckiej był obszarem wzmożonej działalności konspiracyjnej. Zaczęła się ona od organizowania szlaków przerzutowych, od lipca 1943 r. skupiała się na akcjach partyzanckich mających na celu nękanie wroga i zdobycie uzbrojenia, a najbardziej pamiętnym wydarzeniem było tzw. powstanie szczawnickie z 28 lipca 1944 r. Początkowo trasa biegnie doliną Białej Wody, w pobliżu rezerwatu „Biała Woda”. Zasadnicza część trasy prowadzi w Paśmie Radziejowej z jego kulminacyjnym szczytem (1266 m n.p.m.) z wieżą widokową. Stamtąd kieruje się najpierw do kapliczki poświęconej kurierom i partyzantom na Przehybie, a następnie do schroniska PTTK na Przehybie, na którym umieszczono tablicę upamiętniającą ruch oporu podczas II wojny światowej. Z Przehyby zmierza w stronę Szczawnicy, odbijając do lasu Koszarki, w którym znajdowała się w czasie wojny partyzancka ziemianka. Potem podąża do bacówki PTTK Pod Bereśnikiem, a następnie do krzyża na Bryjarce i schodzi do serca Szczawnicy – na plac Dietla z charakterystyczną zabudową uzdrowiskową.
- Granicą olkuskich obwodów AK (dł. 17,5 km)
Rabsztyn – Januszkowa Góra – rezerwat Pazurek – Jaroszowiec – Bogucin Mały – Czarny Las – Rabsztyn
Trasa obejmująca okolice na północ od Olkusza, pomiędzy Rabsztynem a Jaroszowcem Olkuskim, została poprowadzona wzdłuż okupacyjnej granicy terenów wcielonych jesienią 1939 r. do III Rzeszy a Generalnym Gubernatorstwem. Oddaje specyfikę działalności konspiracyjnej na nasyconym Niemcami pograniczu oraz przedstawia skomplikowaną sytuację w strukturze AK na tym obszarze. Przystanki na trasie pozwalają również zapoznać się z sylwetkami kilku żołnierzy Armii Krajowej związanych z ziemią olkuską, w tym Antonim Kocjanem, „olkuszaninem, który wygrał II wojnę światową” – w wywiadzie AK zajmował się rozpracowaniem tajnych niemieckich pocisków V-1 i rakiet V-2 (na trasie pod zamkiem w Rabsztynie znajduje się zrekonstruowany rodzinny dom Kocjana). Szczególnie malownicze na tej trasie są inkrustowane wapiennymi skałkami zalesione tereny Januszkowej Góry oraz rezerwatów Pazurek i Stołowa Góra.